PZHGP
Nowy Sącz

Będąc gościem Wystawy Okręgu Nowy Sącz w Łącku, miałem przyjemność rozmowy i przeprowadzenia wywiadu z kol. Markiem Kawulą Vice Mistrzem Polski 2012.

Na wstępie chciałbym, aby opisał Pan początki swojej hodowli.

M.Kawula: W roku 1983 wstąpiłem do PZHGP. W tym samym roku nabyłem gołębie od przypadkowych hodowców. Następnie od lat dziewięćdziesiątych bardzo dużo gołębi dostałem od ks. Słabego. I to się zaczęła prawdziwa hodowla dopiero.

K.Ż Jak duże ma Pan stado gołębi i jak wyglądają gołębniki?

M.Kawula: Posiadam gołębi w granicach 200szt. Mieszczące się w dwóch gołębnikach, stary i nowy postawiony obok poprzedniego. Biję na dwa systemy na starym sytemem Benzing, na nowym systemem Tauris.

K.Ż Jakie kryteria muszą spełniać gołębie, które wybiera Pan do dalszej pracy hodowlanej?

M.Kawula: Pary dobieram w krzyżówkę pod względem szybkości i osiąganych wyników. W rozpłodzie występuje u mnie także pokrewieństwo.

K.Ż: Na co Pan zwraca uwagę nabywając nowy materiał hodowlany?

M.Kawula: Głównie są to wyniki gołębi, nienaganna budowa gołębia. Do pochodzenia przywiązuję mniejszą wagę. Często pochodzenie nie jest adekwatne do wydawania młodych podnoszących jakość i wyniki hodowli. Może mieć gołąb super pochodzenie, a w lotach nie będzie się sprawdzał. U mnie gołąb musi latać, mieć tą szybkość, która spełnia moje wymagania.

K.Ż Nabywane gołębie krzyżuje Pan na swoje gołębie czy między sobą?

M.Kawula: I tak i tak. Część gołębi próbuje krzyżować na swoje najlepsze gołębie, ale także próbuję je łączyć pomiędzy sobą.

K.Ż Przed nami okres lęgowy. Jak przygotowuje Pan gołębie do wychowu młodych?

M.Kawula: Ja mam trochę za lekką rękę, gołębie nie są trzymane w takiej dyscyplinie karmienia jak powinny być. Więc te gołębie często są po prostu za ciężkie, ale młode wychowuje dorodne i zdrowe. Staram się stado utrzymać w jak najlepszym zdrowiu, to jest najważniejsza rzecz.

K.Ż Jak wygląda u Pana opieka nad młodymi gołębiami i selekcja na tym etapie rozwoju?

M.Kawula: Pozostawiam młode po parach, które sam sparuje, pozostałe jajka są wyrzucane. W moim gołębniku para wychowuje tylko jednego młodego. Zdarza się też, że podkładam jajka na to miejsce z gołębi rozpłodowych.

K.Ż W jakim wieku są odkładane młode od rodziców?

M.Kawula: U mnie młode dość długo zostają przy rodzicach. Jest ro okres około miesiąca czasu od wyklucie do odłożenia. Żal mi je odkładać gdy są takie małe J Jakoś nie mam sumienia ich zabierać.

K.Ż Jak przygotowywane są gołębie do sezonu lotowego?

M.Kawula: Obowiązkowo szczepione, w tym roku szczepiłem columba. Ale tak to zawsze szczepie salmovirem, przed szczepieniem odrobaczanie, później żółty guzek.

K.Ż Jak są karmione i prowadzone gołębie lotowe?

M.Kawula: Rano o godzinie 8, wieczorem 17-17.30 są oblatywane później karmione, lotuję metodą klasycznego wdowieństwa samców. Przed sezonem gołębie są wywożone, w sezonie raczej nie. Po prostu nie mam na to czasu. Jeśli gołębie stoją tydzień czy dwa to wywożę w czwartek oprócz tego nie ma jakiś specjalnych treningów.

K.Ż Proszę opisać nam jak wygląda pokazywanie samiczek.

M.Kawula Pokazuję samiczki przed lotem. Po locie w zależności od trudności lotu, jeśli lot jest szybki to krótko do 30 minut, gdy lot się wydłuża i jest ciężki ten czas jest wydłużany nawet do kilku godzin. Nie stosuję jakiś specjalnych dodatkowych motywacji. Po prostu mam za dużo gołębi, nie mam czasu na takie rzeczy. Z tym pokazywaniem przed lotem to jest ryzyko. Najlepszy gołąb może nie trafić i zginąć.

K.Ż Jak przygotowuje Pan gołębie młode do lotów:

M.Kawula Podobnie jak gołębie dorosłe. Szczepienie salmovirem, szczepienie na ospę. Kuracja na żółty guzek. Ja jakiś szczególnych cudów nie daję. Echinacea występuje. Oprócz tego gdy potrzeba to środki ogólno dostępne.

K.Ż Jak wygląda opieka po sezonie lotowym i selekcja gołębi:

M.Kawula: Usuwam szczególnie starsze samice bo nimi nie lotuję. Samce, te które nie pasują w rozpłodzie i się nie sprawdziły są usuwane. Starsze weterany lotowe wędrują do rozpłodu.

K.Ż Jakie są Pana plany na najbliższe lata?

M.Kawula: Jak będzie zdrowie to lotować i specjalizować się w lotach kategorii A i B tak jak to było do tej pory.

K.Ż Jakie sukcesy osiągnęły Pana gołębie w ostatnich latach? Który wynik jest dla Pana najważniejszy?

M.Kawula: Moje gołębie kilkukrotnie reprezentowały Okręg Nowy Sącz na Ogólnopolskich Wystawach. Cieszę się z sukcesów, ale same puchary nie robią na mnie aż tak dużego wrażenia.

K.Ż Jakie rady chciałby Pan przekazać młodym, początkującym hodowcą?

M.Kawula: Dla początkujących hodowców to najważniejsza cierpliwość. Dla młodego hodowcy szybkie, ostre ptaki nie są dobre. Takie ptaki trzeba dokładnie wiedzieć na jaki lot koszować, jeśli włożysz go na maraton lub ciężki lot to tego gołębie bezpowrotnie można zgubić. To nie jest powiedziane, że się go zgubi. Trzeba po prostu kalkulować czy ma zrobić wynik w A kategorii, B kategorii czy ma lecieć wszystkie loty. Wszystkie loty to robi gołąb uniwersalny, a jeśli specjalizujesz się w kategoriach, szybkościach to trzeba wiedzieć kiedy koszować, a kiedy mu odpuścić. Trzeba lotować i zdobywać doświadczenie.

K.Ż Komu zawdzięcza Pan dotychczasowe osiągnięcia? Komu chciałbym Pan podziękować?

M.Kawula: Tak jak wspomniałem na początku, najwięcej dobrych gołębi i najwięcej zawdzięczam ks. Józefa Słabego, który lotuje obecnie w Okręgu Tarnów, niegdyś lotował z nami w oddziale Krynica. On również mnie nauczył bardzo dużo w sprawach lotowych.

K.Ż Jak widzi Pan przyszłość naszego hobby?

M.Kawula: Niestety tu musze być trochę pesymistą, w ogóle nie widać młodych, starszych hodowców ubywa. Widzę to nawet po swoim otoczeniu, żaden z synów nawet nie popatrzy na gołębie.

K.Ż Według Pana co powinniśmy robić, aby hodowla gołębi pocztowych była bardziej popularna wśród młodego pokolenia?

M.Kawula: Kiedyś czytałem nawet o tym w gazetce, że w Portugalii są przy szkołach hodowle gołębi pocztowych. Propagowanie wśród młodych ludzi, tego hobby, a nie tylko przesiadywania przed komputerem. Niestety internet i komputer absorbuje najwięcej czasu.

K.Ż Chciałby Pan coś dodać na koniec dla naszych czytelników?

M.Kawula: Jest to piękne hobby. Nerwy wiadomo, że się szarpie bo jest to nerwowy sport. Można sobie odpowiednie podejście do zwierząt zrobić. I to nie tylko do gołębi, ale wszystkich zwierząt. No może po za drapieżnikami.

K.Ż Bardzo dziękuję Panu za rozmowę w imieniu swoim i czytelników. Z gołębiarskich pozdrowieniem Dobry Lot!

M.Kawula: Również bardzo dziękuję i życzę udanego sezonu 2013 każdemu z użytkowników Brieftauben.pl

Wywiad i zdjęcia Kamil Żelazny www.brieftauben.pl

http://www.postoveholuby.sk/szchph/onrsport.pdf

  Sądecki gołąbek kolegów Zborowskich zdobył

SREBRNY MEDAL

 na Olimpiadzie Gołębi Pocztowych w Nitrze na Słowacji .

Gratulacje

W dziale regulaminy dodano regulamin Regionu 4 na 2013 rok. Miłej lektury.

-

Niech radość i pokój Świąt Bożego Narodzenia towarzyszy wszystkim przez cały Nowy Rok. Życzymy, aby był to Rok szczęśliwy w osobiste doznania, spełnił zamierzenia i dążenia zawodowe i społeczne oraz by przyniósł wiele satysfakcji z własnych dokonań.

Hodowcom ich rodzinom ,sympatykom

składa Zarząd Okręgu Nowy Sącz

-W dniu 19-12-2012 roku o godz. 16,00 w siedzibie okregu odbedzie sie spotkanie Prezesów wszystkich oddziałów w sprawie obraczek rodowych.

Gratulacje dla Pana Prezesa Jana Wegrzyna za zdobycie aż tylu pucharów w regionie. Podejrzewam, że Pan Prezes przekaże je na jakiś cel charytatywny, a hodowcy którym się te puchary należą nie wyciągną po nie rąk i na następny rok zrezygnują z udziału we współzawodnictwach.

Wstyd panowie.

ps. w galerii zdjęcie.

Jerzy Nalepka

W dniu 09.12.2012 na terenie Targów Kielce odbyła się licytacja gołębi na rzecz Dzieci ze Szpitala Onkologicznego, Hodowcy z Okręgu Nowy Sącz otrzymali podziękowanie za pomoc i wsparcie tego szczytnego celu. Członek Zarządu Okręgu Jerzy Nalepka odebrał pamiątkową statuetkę. Zdjęcia dostępne w galerii. 

 

Gratulacje dla :

kolegi Mirosława i Stanisława Zborowski za zdobycie Mistrza Polski  2012  kategoria olimpijska

 

kolegi Marka Kawula za zdobycie

Wice Mistrza Polski 2012 kategoria olimpijska 

kolegi Mirosława i Stanisława Zborowski za zdobycie

Wice Mistrza Polski 2012 kategoria B

 

kolegi Mariusza i Pawła Korzym za zajęcie

III miejsca w Polsce w Konkursie Redakcji  Kategoria A

 

" Hobby realizowane z pasją daje zadowolenie wielu ludziom"

 

Zarząd Okręgu

 

 

-

W galerii zamieszczono zdjęcia Hodowców i ich zwycięskich gołębi, które będą reprezentować Okręg Nowy Sącz na 63 Ogólnopolskiej Wystawie Gołębi Pocztowych.

HARMONOGRAM WYSTAWY

Mamy Mistrza i Wice Mistrza w Mistrzostwie Polski w Kategoriach. Gratulacje dla Panów Hodowców od Zarzadu Okregu. Szczegóły na wystawie.

-W dziale wyniki lotowe wprowadzono korekty.

W dziale dokumenty -regulaminy znajduje sie regulamin wystawy okręgowej Łącko 2012 ,prosze o zapozananie się

i liczne wystawienie gołębi z uwagi na nowe współzawodnictwo międzyoddziałowe.

SĄDECKIE SZTANDARY NA GÓRZE ŚW. ANNY!

Kolejny raz spotkaliśmy się na Górze Św. Anny w niesamowitej scenerii Groty Lurdzkiej, gdzie wraz z hodowcami z całej Polski uczestniczyliśmy we Mszy Świętej organizowanej tradycyjnie na zakończenie sezonu lotowego. Na tę uroczystość przybyły poczty sztandarowe z całego kraju, w tym również reprezentanci z Okręgu Nowy Sącz tj. Oddział Waksmund: Jan Janowiak, Stanisław Szeliga , Stanisław Kozioł oraz debiutujący w tym roku poczet Oddziału Beskid Sądecki w składzie : Jan Walicki, Bogusław Kotowicz, Andrzej Nowak.

Mimo niesprzyjających warunków pogodowych poczty sztandarowe prezentowały się świetnie! Liczymy, że w przyszłym roku frekwencja będzie jeszcze większa, bo naprawdę WARTO!

Zarząd Okręgu serdecznie dziękuje chorążym wystawionych sztandarów

i wszystkim hodowcom reprezentującym nasz Okręg.

W galerii dostępne są zdjęcia z uroczystości.

-

-

-PRZYPOMINAMY !!!!!!

Wstępne wyniki gołębi młodych należy przesłać drogą elektroniczną na adres okręgu do dnia 29.09.2012 a pełną dokumentację dostarczyć na zebranie w dniu 03.10.2012

-